Naprawdę nazywam się Rafał Paluszkiewicz, ale już od dziecka każdy nazywał mnie Paluch i wolę by tak pozostało, gdziekolwiek jestem. Urodziłem się i wychowałem w Złocieńcu, małym miasteczku na północnym-zachodzie Polski. Studiowałem Geografię na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i to w tym okresie pojawił się po raz pierwszy pomysł objechania stopem świata. Po studiach przeprowadziłem się do Galway w Irlandii, którą znałem już wcześniej gdyż podejmowałem tam wakacyjne prace podczas studiów. Zdecydowałem się wyjechać za granicą bo moje marzenie o stopie dookoła świata zaczęło zamieniać się w plan. W Galway spędziłem trzy fantastyczne lata, głównie nalewając piwo, jeżdżąc rikszą, bawiąc się z niesamowitymi ludźmi i oszczędzając pieniądze.
Pierwszy raz jechałem autostopem z rodzicami jak miałem dziewięć lub dziesięć lat. Jako nastolatek jeździłem w ten sposób nad jezioro w upalne letnie dni albo spędzałem tak wagary, jeżdżąc do pobliskich miejscowości gnany ciekawością. Jak miałem dwadzieścia jeden lat wybrałem się po raz pierwszy stopem za granicę i byłem w trasie przez trzy miesiące odwiedzając osiem krajów zachodniej i południowej Europy. Do dziś pamiętam to zafascynowanie jakie wtedy odczuwałem. Odmienne kultury, różne języki. Mój mózg był jak gąbka na wiedzę o wielkim świecie. Potem jeździłem stopem w każdej chwili wolnej od zajęć na uczelni czy pracy. Przed obecną wyprawą przejechałem ponad sto tysięcy kilometrów i zwiedziłem większość Europy oraz kawałek Turcji. I to był dopiero początek!